czwartek, 5 listopada 2015

RECENZJA WŁOSOWA: Szampon Babuszki Agafii na brzozowym propolisie

Pora na recenzję niedawno zdenkowanego przeze mnie szamponu. To kolejny z rosyjskich szamponów, który sprawdził się u mnie całkiem nieźle. Jeśli jesteście ciekawe szczegółów, to zapraszam :)

Receptury Babuszki Agafii
Tradycyjny syberyjski szampon do włosów nr 2 na brzozowym propolisie



Od producenta
- zawiera propolis, składnik o właściwościach leczniczych, który zapewnia zdrowy i piękny wygląd włosom;
- regeneruje zniszczone włosy i poprawia stan skóry głowy;
- zawiera ekstrakty z pokrzywy, olej z żeń-szenia i wrzosu, pyłek kwiatowy, wosk pszczeli i inne;
- do pielęgnacji osłabionych włosów z tendencją do wypadania.

Skład
Aqua with infusions of Pinus Palustris Wood Tar, Beeswax, Pollen Extract, Betula Alba Extract, Rosmarinus Officinalis Leaf Oil, Saponaria Officinalis Root Extract, Betula Alba Flower Pollen Extract, Mel, Urtica Dioica Extract, Panax Ginseng Oil, Calluna Vulgaris Oil, Betula Alba Flower Tar, Magnesium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamide DEA, Glycol Distearate, Lauryl Glucoside, Guar Hydroxypropyltrimonium Chloride, Parfum, Benzyl Alcohol, Benzoic Acid, Sorbic Acid, Hydrolyzed Wheat Proteins, Hydrolyzed Avena Sativa Proteins, Atragene Sibirica Extract, Panthenol, Citric Acid
źródło


Szczegóły techniczne

Szampon prezentuje się raczej mało apetycznie, ma zielonkawy kolor, jest dość gęsty, nieprzezroczysty, o lekko perłowym zabarwieniu. 
Pachnie przyjemnie, ziołowo, raczej delikatnie, więc nie powinien nikogo drażnić. Ja lubię takie ziołowo pachnące kosmetyki. 
Szampon jest bardzo wydajny i pieni się zaskakująco dobrze jak na kosmetyk niezawierający SLES.
Tradycyjnie, myję nim włosy dwa razy, ale za każdym razem potrzebna jest naprawdę niewielka ilość.
Zamknięcie praktyczne, na klik, oczywiście pompka byłaby jeszcze lepsza, ale taka forma aplikacji jest znacznie lepsza niż tradycyjna zakrętka. 



Moja opinia

Ten szampon zaskakująco dobrze oczyszcza włosy (lepiej, niż większość szamponów rosyjskich). Włosy zyskują nieco na objętości, ale nie są spuszone, dobrze się układają. Nie plącze włosów. 
Włosy po umyciu były bardzo dobrze oczyszczone, zachowywały świeżość nawet dłużej, niż zwykle (na drugi dzień rano mogłam jeszcze spokojnie wyjść z domu bez mycia głowy). Poza tym dobrze się układały, nie było problemu z rozczesaniem (choć oczywiście odżywka była konieczna, jak przy każdym szamponie). 
Nie zaobserwowałam przesuszenia włosów, więc te z Was, które obawiają się przesuszających ziołowych szamponów, mogą spokojnie po niego sięgnąć.

Czy zrobił coś rewolucyjnego z moimi włosami? Nie, i chyba nie od tego mamy szampon.
Nie zauważyłam ograniczenia wypadania czy jakiegoś specjalnego wzmocnienia włosów.

Co do wpływu na skórę głowy - był łagodny, nie spowodował łupieżu, ale po jakichś 2-3 miesiącach stosowania zauważyłam, że jakby lekko przesuszał skórę głowy. Nie byłam na 100% pewna że to właśnie on jest winowajcą, ale po wykończeniu i zmianie szamponu na inny problem się zmniejszył. Zauważyłam to jednak dopiero po tych 2-3 miesiącach, a więc przez dłuższy czas sprawował się bez zarzutu. Może włosy miały już ochotę na zmianę? Zazwyczaj nie stosuję jednego szampon tak długo (ten zużywałam niemal przez 5 miesięcy), bo pojemność standardowego szamponu jest znacznie mniejsza.

Mogę go polecić tym z Was, które nie mają jakichś wielkich problemów z wrażliwością skóry głowy, bo na same włosy wpływał świetnie. Nie jest też tak, że powoduje łupież czy jakieś ogromne podrażnienie, mimo wszystko, jeśli jesteście na tym punkcie przewrażliwione tak, jak ja, to polecałabym stosować go zamiennie z innym szamponem. 

-----------------

PS. Obecnie seria na propolisie i inne kosmetyki Babuszki Agafii są produkowane również w UE (konkretnie w Estonii). Składy są trochę inne, moim zdaniem gorsze (SLES i silikony), więc przy zakupie polecałabym sprawdzać, czy kosmetyk został wyprodukowany w Estonii, czy w Rosji. Te produkowane  w Rosji mają stary skład i nadal można je kupić. 

3 komentarze :

  1. Bardzo dobrze że wspomniałaś o tych składach bo ja osobiście widząc nazwę Bania Agafii mam od razu przed oczami że jest to produkt naturalny i dobry.
    Tego szamponu jeszcze nie miałam okazji używać ale niedawno otworzyło się parę stron internetowych które oferują naturalne kosmetyki tutaj w UK i mam zamiar zrobić sobie jakieś większe zamówienie jak tylko zużyję choć w 1/3 to co do tej pory mam i zalega na mojej półce;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam szampon z tej serii, ale typowo na wypadające włosy i niestety okazał się być totalnym bublem i jeszcze przyczynił się do podrażnienia skóry głowy :(

    OdpowiedzUsuń
  3. O patrz nie wiedziałam, że zmienili miejsce produkcji.

    OdpowiedzUsuń