Powoli nadrabiam zaległe posty, tym razem pokażę Wam resztę z moich zakupów z Polski poczynionych jeszcze w styczniu/lutym. Kilka nowości i kilka powrotów :)
Zapraszam!
Na początek małe zamówienie rosyjskich kosmetyków ze Skarbów Syberii:
Natura Siberica - Loves Estonia - szampon regenerujący z ekstratami z bławatka i maliny moroszki
Szampony NS nie zawierają SLES, ale ich składy nie są tak imponujące, jak np. w szamponach Planeta Organica. Mimo wszystko, ten szampon zbiera tyle pozytywnych recenzji a opakowanie ma tak urocze, ze postanowiłam wypróbować.
Receptury Babuszki Agafii - balsam regenerujący na brzozowym propolisie
Zużyłam już min. 3 opakowania tego balsamu i gy usłyszałam o przenoszeniu produkcji do Estonii i zmianach w składach kosmetyków z tej serii, postanowiłam zaopatrzyć się w jeszcze jedną butlę.
Receptury Babuszki Agafii - łopianowa maska do włosów
To już moje drugie opakowanie, bardzo lubię stosować tę maskę w charakterze odżywki, jest lekka, ale pięknie wygładza i zmiękcza włosy.
Receptury Babuszki Agafii - maska dziegciowa do twarzy
Słyszałam o niej dużo dobrego, skład ma ciekawy a cena była bardzo niska - czemu nie? ;)
elfa pharm - serum łopianowe przeciw wypadaniu włosów
Od jakiegoś czasu męczy mnie problem wypadania włosów, zaczęło się jesienią, ale niestety, nie ustąpiło jak to zwykle bywało po kilku tygodniach, tylko trwa do dzisiaj. Serum łopianowe ma ciekawy skład, dam mu szansę :)
ProDerma - Pokrzepol - odżywka do włosów
Nie mogłam znaleźć mojej ukochanej odżywki rumiankowej z Farmony (KLIK) i trafiłam na coś zupełnie nowego. Skład ma niezły, naturalny, używam jej od jakiegoś czasu i na razie jestem zadowolona, choć nie zastąpi rumiankowego ideału :)
Ava - Aktywator Młodości - witamina c z acerolą
Szukałam jakiegoś lekkiego serum z witaminą C do stosowania na dzień. Używam od paru tygodni, póki co jest pozytywnie :)
Depilacyjne niezbędniki, czyli Joanna Sensual:
plastry do depilacji z wyciągiem z aloesu - nowsza wersja jest dużo lepsza, warstwa wosku jest grubsza, nie wysycha, ogólnie plastry są wygodniejsze w obsłudze.
żel do golenia dla kobiet z ekstraktem z miodowego melona - ten żel można znaleźć u mnie prawie zawsze w łazience, to mój ulubieniec w tej kategorii.
Bielenda - Expert Czystej Skóry - specjalistyczny płyn do demakijażu oczu i zagęszczonych rzęs
Od dawna kupowałam do demakijażu oczu tylko płyny micelarne, teraz postanowiłam wypróbować jedną w nowości Bielendy, małe opakowanie przyda się na wyjazdy :)
Prestige - Active Lifting - kolagenowe płatki pod oczy
Nie stosuję tych płatków regularnie, ale od czasu do czasu miło jest po nie sięgnąć przed jakimś ważnym wyjściem lub gdy czuję się i wyglądam na wyjątkowo zmęczoną. Delikatnie wygładzają i nawilżają skórę pod oczami.
Golden Rose - zmywacz do paznokci o owocowym zapachu
Moim zdaniem to najlepszy zmywacz - szybko i skutecznie usuwa lakier a przy tym nie wysusza skórek, nie śmierdzi aż tak źle, jak inne zmywacze i ma działającą pompkę.
Zapas przeróżnych maseczek w saszetkach, polecam szczególnie tę regenerującą z Ziaja i oczyszczającą z Efektimy. Pozostałych jeszcze nie wypróbowałam :)
Mam tę maskę dziegciową i super się spisuje :) chociaż poluję jeszcze na tą w niebieskiej saszetce :)
OdpowiedzUsuńJa teraz używam tej niebieskiej z glinką i wodą bławatkową, jestem zadowolona, to taka typowa maseczka oczyszczająca, ale nie wysusza nadmiernie i nie podrażnia.
UsuńRosyjskie kosmetyki kiedyś będą moje :)
OdpowiedzUsuńSame najlepsze produkty. Miłego używania :-)
OdpowiedzUsuńTez mi brakuje kosmetykow z Polski, ale wykorzystam rodzibe w maju i mi przywioza jakies skarby. Nastawiam sie na vianka glownie
OdpowiedzUsuńVianek mam w planach zakupowych od dawna, ale najpierw muszą stopnieć moje zapasy ;)
UsuńAktywator Młodości z Ava wygląda na fajny kosmetyk,
OdpowiedzUsuńlubiłam te plastry z Joanny, nie drogie, a chyba jedne z lepszych, choć niektórzy narzekają, u mnie się sprawdziły do depilacji przedramion i do wąsika.
Ja używam ich od dawna, a ostatnio zauważyłam, że jeszcze znacznie poprawili jakość, teraz używa się ich łatwiej.
Usuńmiłego używania :)
OdpowiedzUsuńja mam z babuszki agafii oczyszczajaca i witaminowa maske do buzi i jestem bardzo zadowolona :)
OdpowiedzUsuńMaskę dziegciową znam , dobrze działa ale cuchnie ;)
OdpowiedzUsuńSporo fajnych nowości :)! Ja żadnego z kosmetyków nie miałam ;-)
OdpowiedzUsuńLubię maskę łopianową od Agafii choć wolę jajeczną bądź drożdżową :D
OdpowiedzUsuńDrożdżową też lubię, jajeczna niestety średnio się u mnie sprawdziła.
UsuńMiałam szampon z tej serii co masz serum łopianowe. Tak średnio się sprawdzał niestety :(
OdpowiedzUsuńTo serum z Ava muszę wytropić. Potrzebuję czegoś z vit C.
OdpowiedzUsuńNie miałam żadnego z tych kosmetyków, więc zapowiadają się bardzo ciekawe recenzje. Najbardziej zainteresowało mnie serum AVA. Sama niedawno szukałam czegoś podobnego, ale ostatecznie zdecydowałam się na Iossi.
OdpowiedzUsuńJa z Bielendy lubię dwufazowy płyn nawilżający niebieski. Ciekawe czy ta wersja tez jest dobra.
OdpowiedzUsuńSuper post, sama muszę zapoznać się z tymi kosmetykami :
OdpowiedzUsuńPodoba mi się blog :)Obserwuje
Zapraszam do mnie :) http://aleksisaliss.blogspot.com/
Też muszę zrobić jakieś zakupy produktów Agafii. Dotychczas miałam jedynie krem do twarzy i maskę do włosów ;)
OdpowiedzUsuń