Tym razem denko bardziej aktualne, czyli wrześniowe, zapraszam :)
The Body Shop
Almond Body Butter
W końcu udało mi się wykończyć masło do ciała TBS, lubię ich masła, to jedne z nielicznych o typowej masłowej konsystencji, ale pod koniec zaczęło mnie już męczyć swoim zapachem. Pachnie migdałowo-marcepanowo, coś jak migdałowy olejek do ciasta, przyjemnie, ale jest to ciężki zapach i szybko się nudzi. Dobrze nawilża, ale jest dość ciężkie, polecam jedynie jesienią i zimą.
Uriage - woda termalna
Nie jest to dla mnie kosmetyk niezbędny, ale lubię ją mieć w łazience np. do spryskiwania maseczek czy w razie podrażnień. Przydatna szczególnie latem :)
Dr Irena Eris - Vitaceric witalizujący krem pod oczy
Przeciętny krem, nawilżał, nie podrażniał, ale nic poza tym
Sylveco
Ziołowy płyn do płukania jamy ustnej
Zazwyczaj nie piszę o tego typu rzeczach, ale ten płyn jest naprawdę warty uwagi. Nie zawiera alkoholu, w składzie ma głównie ziołowe ekstrakty, mi.n z mięty pieprzowej, szałwii i rozmarynu. W przeciwieństwie do klasycznych płynów jest łagodny, nie podrażnia i nie zawiera szkodliwych substancji.
Kolejna porcja żeli z Bath & Body Works:
Coconut Lime Breeze - nie jestem fanką kokosa w kosmetykach, zazwycza jest zbyt mdły/słodki i męczy, tutaj słodycz kokosa występuje w ciekawym połączeniu z limonką, całość jest świeża, kwaskowata, egzotyczna, ale nie męczy. Był idealny latem :)
Moonlight Path - lubiłam używać go wieczorem, jest to żel z kategorii tych relaksujących, pachnie świeżo, trochę pudrowo, mydlanie, moim zdaniem jest trochę unisex.
Maseczki:
The Face Shop - real natura mask - Kelp
Nie przypadła mi do gustu - odrobinę szczypało po jej nałożeniu, poza tym nie zauważyłam żadnych widocznych efektów po. Mam jeszcze kilka innych maseczek tej marki, zobaczymy, czy poradzą sobie lepiej.
My Beauty Diary - Lemon Vit-C Mask
Przyjemna maska, lekko nawilża i rozjaśnia.
Farmona
Bamboo & Oils
maska odbudowująca
Lubiłam ją, choć nie było to odkrycie roku. Ułatwiała rozczesywanie, nawilżała, włosy dobrze się po niej układały.
Crabtree & Evelyn - Lily
Krem do rąk o zapachu konwalii. Skład niezły, konsystencja bardzo przyjemna, dobrze się wchłaniał i nie lepił. Piękny, intensywny zapach konwalii. Muszę jednak przyznać, że po dłuższym stosowaniu kremów C & E doszłam do wniosku, że one wcale tak dobrze nie pielęgnują. Efekt wg mnie jest podobny do kremów L'Occitane, czyli ładny zapach, przyjemne konsystencja i potem krem wchłania się do matu i nie czuć, żeby skóra była jakoś szczególnie nawilżona.
Bath & Body Works - Maui Mango Mai Tai
jeden z lepszych zapachów żeli BBW, rzeczywiście pachnie jak słodki, egzotyczny koktajl z mango.
Te żele uważam za niezbędną zawartość mojej torebki :)
IOPE
Super Vital
Extra Moist Eye Cream
Zużyłam już drugą próbkę tego kremu, polubiłam go. Jest kremowy, treściwy, dobrze nawilża i wygładza. Gdybym miała dostęp, może skusiłabym się na większe opakowanie.
To już wszystko, a jak u Was z zużyciami?
Przyznam się, że z Twojego denka nie miałam nic, ale na żele mam ochotę :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCiekawe denko :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie, mój blog/KLIK :))
Lubię Twoje denka, zawsze jest w nich masa kosmetykó, których nie znam :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam te żele antybakteryjne do rąk. W przyszły weekend jesteśmy w Warszawie, więc zrobimy zapas;)
OdpowiedzUsuńTen płyn do płukania sylveco również polubiłam.
Bardzo lubie wode termalna uriage :)
OdpowiedzUsuńbardzo mnie zainteresowalas płynem do płukania jamy ustnej :)
OdpowiedzUsuńSpore denko :) akurat żadnego z tych produktów nie używałam :)
OdpowiedzUsuńUriage kocham :).
OdpowiedzUsuńZ Twoich zużyć nic nie miałam.
OdpowiedzUsuńMaseczki My Beauty Diary już pare razy miałam w koszyku na ebay, ale nigdy nie kupiłam :D Serię bambusową do włosów też bym chętnie na sobie przetestowała.
OdpowiedzUsuńZnam chyba tylko Uriage i BBW;)
OdpowiedzUsuńPodziwiam cię że byłaś w stanie zużyć całe masło o tak gęstej konsystencji. Masła z TBS bardzo lubię ale ten zapach migdałowy jest dla mnie nie do przeskoczenia;/
OdpowiedzUsuńTrochę się z nim męczyłam, to fakt, i na czas wiosenno-letni zupełnie go odstawiłam. Działanie było naprawdę dobre, ale ten zapach, chociaż ładny, naprawdę szybko zaczyna męczyć ;/
Usuń