Pora napisać coś o kosmetyku, którego mam w swoich "zbiorach" od prawie roku i który właśnie dobił dna. Zużycie zajęło mi mniej więcej pół roku.
Mowa o:
Juju Cosmetics AQUAMOIST
Hyaluronic Acid Essence
Od producenta:
- zawiera kwas hialuronowy;
- zapewnia natychmiastowe nawilżenie;
- sprawdza się nawet w wyjątkowo suchym klimacie;
- ma zdolność przenikania do głęboki warstw skóry, zapobiega zmarszczkom powstającym w wyniku przesuszenia skóry;
- poprawia strukturę skóry, pozostawia ją miękką i promienną;
- nie zawiera barwników, substancji zapachowych, oleju mineralnego;
- bez składników pochodzenia zwierzęcego;
- produkt łagodny dla skóry;
- do stosowania na noc.
Skład:
Water, Sodium Hyaluronate, Phenoxyethanol and Methylparaben
Szczegóły techniczne
Produkt trafia do nas zapakowany w plastik, daje nam to pewność, że nikt przed nami nie otwierał buteleczki. Ja co prawda zamawiałam go przez internet, ale dla dziewczyn kupujących to serum w drogeriach na pewno ma to znaczenie.
Nazwa essence może być myląca - chodzi jednak po prostu o serum, często tak właśnie jest określane w przypadku kosmetyków azjatyckich.
Niestety, nie mogę pokazać tego na zdjęciu, ale serum ma konsystencję przezroczystego , bezzapachowego żelu. Bez problemu rozprowadza się na skórze i potem przez pierwszą minutę-dwie można wyczuć delikatnie lepką warstwę. Po chwili jednak to wrażenie znika, serum wchłania się i można nałożyć krem.
Spodobała mi się szklana buteleczka z pompką, praktyczna, higieniczna i....ładnie prezentuje się na półce ;)
Jest to kosmetyk bardzo wydajny, wystarczył mi na około pół roku prawie codziennego stosowania.
Moja opinia
Nie mogę niestety powiedzieć, żeby to serum dało mi jakieś niesamowite rezultaty. Wiem, że większość kosmetyków pielęgnacyjnych potrzebuje czasu, aby zadziałać, ale jednak serum z definicji jest produktem skoncentrowanym, powinno działać silniej i szybciej niż krem. Dla przykładu, po zastosowaniu serum Flavo C czy Midnight Recovery Concentrate (miałam próbkę), jakiś efekt był już widoczny na drugi dzień.
Jest to jednak produkt oparty na kwasie hialuronowym, a więc poza nawilżeniem (czy też raczej nawodnieniem) nie należy spodziewać się cudów.
Istnieją sprzeczne opinie co do działania tego składniku, jedni twierdzą, że działa tylko na powierzchni skóry, inni, że nie działa w ogóle, jeszcze inni - że to zależy od wielkości cząsteczek kwasu hialuronowego.
Nie wiem, jak jest naprawdę, mogę jedynie powiedzieć, że faktycznie zauważyłam, że skóra jest nieco lepiej nawilżona, świeża, bez uczucia ściągnięcia czy suchych skórek. Było to jednak wspólne działanie serum i kremu nawilżającego, a nie samego serum.
Nie do końca też podobało mi się uczucie lepkości po aplikacji, jeśli nie odczekałam kilku minut przed nałożeniem kremu, to krem czasem "rolował" się na skórze. Podobno jest to jednak typowe dla większości azjatyckich essence....Na szczęście jeśli odczeka się te kilka minut, to uczucie lepkości znika, jednak jeśli ktoś jest niecierpliwy i lubi załatwić wieczorną pielęgnację w 2 minuty, to może to być minus ;)
Myślę, że to serum to taki delikatny wspomagacz nawilżenia, ale nic poza tym. Jeśli szukamy czegoś działającego aktywniej, kosmetyku, który rozjaśni cerę, poprawi jej strukturę, ujędrni itp., to lepiej skierować się w inną stronę. Na pewno jednak sprawdzi się u młodych kobiet, które szukają czegoś lekkiego, co po prostu dodatkowo nawilży.
Ja wolę jednak albo zastosować coś, co w jakiś sposób zapobiega starzeniu się skóry i sprawia, ze cera wygląda lepiej (np. serum z witaminą C czy innymi antyoksydantami), albo w ogóle zrezygnować ze stosowania serum i zainwestować w dobry krem na noc.
Na szczęście nie zaobserwowałam żadnych efektów ubocznych, podrażnienia czy wysypu.
Cena
po przeliczeniu około 60-65zł
Dostępność
Jest to kosmetyk japoński, dostępny online (np. Sasa) oraz w drogeriach na terenie Azji.
Ja poluję na jakieś dobre serum z witaminą C właśnie.
OdpowiedzUsuńBrakuje takiego kosmetyku w mojej kosmetyczce.
u mnie w charakterze serum genialnie sprawdza się ampułka Scinic Placenta Solution - tak jak pisałaś rezultaty działania widoczne po 2 dniach, a skóra jest niemal "niemowlęco" gładka, miękka i promienna
OdpowiedzUsuńto raczej nie dla mnie :)
OdpowiedzUsuńkwas hialuronowy lubię, ale jako składnik kremów , pomiędzy innymi dobroczynni składnikami spełnia swoją rolę
OdpowiedzUsuń