Miało już nie być zakupów...W sumie niczego już nie potrzebuję...Ale co zrobić, gdy zły humor, brzydka pogoda i w dodatku dosłownie 2 metry od miejsca pracy ma się DM, Douglasa i jeszcze aptekę ze świetnym wyborem kosmetyków...
I po kolei:
Klorane to marka znana głównie z produktów do włosów (całkiem niezłych z resztą). Kiedyś jednak do zakupów w SuperPharm dostałam gratis ich żel pod prysznic i okazał się genialny...Piękny, delikatny, świeży zapach, który niesamowicie umilał mi poranne prysznice.
Zazwyczaj nie lubię za dużo wydawać na żele pod prysznic, ale stały i się patrzyły, ot co.
Wzięłam wersję Oxygene (tą samą, którą kiedyś dostałam), oraz jeszcze Energie, która ma pachnieć owocami i jaśminem.
Kosztowały po około 5,95 Euro
A oto efekt mojego włóczenia się po pewnej perfumerii (mają tam wody kolońskie Jo Malone! Ja chcę!). Dwupak żeli pod prysznic Korres, jeden o zapachu róży japońskiej, a drugi - jaśminu. Mieli całkiem niezły wybór tej marki, trzeba będzie kiedyś się bliżej przyjrzeć ;)
Za dwupak zapłaciłam 10 Euro.
A teraz DM:
Mój pierwszy lakier Essie! Długo zniechęcała mnie cena i opinie, że lakiery Essie do trwałych nie należą, ale...musiałam. Chodziła za mną jakaś zielona szarość, i właśnie coś takiego znalazłam. Jest to odcień Vested Interest i już mogę powiedzieć, że na paznokciach prezentuje się świetnie!
To taki ciemnozielono-niebieski z odrobiną szarości.
Maybelline Color Tatto 24 HR - te cienie też kusiły mnie od dawna, postanowiłam spróbować, co to za cudo. Wybrałam odcień Permament Taupe, mogę już powiedzieć, że utrzymuje się naprawdę nieźle - nawet bez bazy.
p2 Volume Gloss - 120 Urban Queen oraz 150 Cute Girl.
Po ostatnim denku i wyrzuceniu kilku ulubionych odcieni, które niestety już nie nadawały się do użytku, odczułam brak jakiegoś ładnego brudnego różu i delikatnej szarości, moim zdaniem najlepszych odcieni na co dzień.
Uff, to już wszystko....I teraz naprawdę mam bana na zakupy, po przecież w grudniu czeka mnie kupowanie prezentów, no i atak na polskie drogerie i apteki ;)
Świetne zakupy, czym prędzej pokaż jak lakiery P2 wyglądają na paznokciach ;) zaciekawiły mnie.
OdpowiedzUsuńFajnie jakby u nas było DM ;(
Zakupy rewelacyjny. Śliczny Essiak. Z Maybellline będziesz bardzo zadowolona są to świetne cienie i naprawdę oko z nimi wyglada cudownie ;)
OdpowiedzUsuńjakie owocne te 5 minut :) ciekawią mnie żele Korres :)
OdpowiedzUsuńchciałabym mieć takie miejsce pracy! ale pewnie po wypłacie miałabym tylko wspomnienia z Dm i paragon :D
OdpowiedzUsuńten lakier p2 w kolorze 120 Urban Queen wydaje się idealny na co dzień, szczególnie jesienią. Ciekawe jak prezentuje się na paznokciach:)
OdpowiedzUsuńJa zrobiłam zakupy on-line przez znajomych. Jutro przyjadą do mnie zakupy z Anglii i Niemiec ;-) szkoda że nie mogłam do tych sklepów wejść osobiście
OdpowiedzUsuńOoo, chętnie poczytam o Twoich nowościach ;)
UsuńTe ZAKUPY - cieszą jak nic :)
OdpowiedzUsuńświetne zakupy :)
OdpowiedzUsuńTeż bym chciała mieć DM pod nosem :)
OdpowiedzUsuńhehehe też mam bana na zakupy, ostatnio przybyło mi zbyt dużo kosmetyków :) Chociaż nie powiem, Twój post inspiruje do nowych ;)
OdpowiedzUsuńcudowny essiak:]
OdpowiedzUsuńNie wiedziałam że firma Klorane ma również żele pod prysznic. O żelach z Korres marzę już długi czas i choć mam zakaz kupowania przez najbliższy czas czegokolwiek to te żele tak kuszą że jak tylko znjadę je w jakiejś promocji na pewno staną się moją własnością.
OdpowiedzUsuńGdybym ja miała DM blisko to bym chodziła głodna :D
OdpowiedzUsuńGdybyś miała blisko DM, to tęskniłabyś za SuperPharm czy Naturą...Tak to już jest :P
UsuńTeż się przymierzam do zakupu mojego pierwszego lakieru z Essie, ale jeszcze nie mogę się zdecydować. Staram się nie wydawać na lakiery więcej niż 10 zł, więc danie za lakier 8-9 € jeszcze nie jest na moje nerwy. Lakiery z p2 są przepiękne i sama muszę się wybrać do DM po jakieś nowe.
OdpowiedzUsuńJa też długo nie mogłam się zdecydować, bo skoro są lakiery za 2-3 Euro, to po co wydawać więcej...Ale Essie jednak kusi pięknymi odcieniami, których w innych markach często nie znajdziemy....
Usuńp2 bym chetnie kupila:)
OdpowiedzUsuńKlorane też głownie z włosowymi kosmetykami kojarzyłam, nie wiedziałam nawet że mają też do ciała ;)
OdpowiedzUsuńBłyskwiczne zakupy, jak widzę, bardzo udane - piękności same wybrałaś, interesujące są także kosmetyki Korres`a, miłego stosowania ;)