środa, 21 sierpnia 2013

50 przypadkowych faktów o mnie ;)

I ja postanowiłam wziąć udział w tym tagu, myślę, że nie tylko Wy, ale i ja się czegoś o sobie dowiem ;)


50 przypadkowych faktów o mnie

 

Zaczynamy:

1. Mam tylko 160 cm wzrostu - i co dziwne, kompletnie nie uważam się za zbyt niską. Lubię swoją drobną figurę i mój rozmiar zawsze podoba się facetom ;)

2. Jestem strasznie niezdarna, można powiedzieć, że mam dwie lewe ręce - zawsze coś upuszczę, potłukę, nie potrafię wykonać zadań wymagających większej precyzji - dlatego np. kompletnie nie umiem układać włosów w jakiekolwiek fryzury.

3. Z drugiej strony, mam talent do gotowania - potrafię za pierwszą próbą upichcić coś naprawdę smacznego, opierając się tylko na przepisie internetowym, albo świetnie odtworzyć raz spróbowaną potrawę, znając tylko ogólne wskazówki i najważniejsze składniki.

4. Nie umiem dobrze prasować, a prasowanie koszul to już dla mnie mission impossible ;)

5. Moim najbardziej wrażliwym i najważniejszym zmysłem jest zmysł powonienia - dlatego lubuję się i przebieram w świecach/woskach zapachowych, płynach do płukania, odświeżaczach powietrza, herbatach aromatyzowanych...Zapamiętuję też to, jak pachną najbliższe mi osoby, mogłabym rozpoznać ich z zamkniętymi oczami.

6. Jeśli już się czymś zainteresuję, podejmę jakieś hobby, to nie poddam się zbyt szybko i zgłębię daną dziedzinę do końca. O rzeczach, którymi się interesuję, wiem prawie wszystko ;) Dlatego nie rozumiem ludzi, którzy po prostu coś "lubią", ale np. nie chce im się temu hobby poświęcić za wiele czasu czy energii. Ja daję z siebie wszystko ;)

7. Umiem stawiać tarota, ale wolę robić to dla innych.

8. Jestem uzależniona od herbaty - kocham zieloną, liściastą (szczególnie jaśminową) oraz herbaty czarne aromatyzowane. 

9. Nie lubię jeść owoców w surowej postaci. W cieście, musie, jogurtach, koktajlach - jak najbardziej, ale nie na "surowo". Wydają mi się zawsze zbyt kwaśne albo zbyt twarde i bolą mnie od nich zęby ;/

10. Lubię pikantne, dobrze doprawione, aromatyczne jedzenie. Dlatego kocham kuchnię azjatycką, szczególnie koreańską i tajską :)

11. Gdy coś mnie zdenerwuje, albo gdy czymś się stresuję, sprzątam. I to sprzątam dokładnie, nawet w miejscach, do których normalnie nie zaglądam ;)

12. Nauczyłam się płynnie czytać i pisać gdy miałam mniej więcej 4-5 lat

13. Jestem bardzo nieufna i czasem nieostrożny gest, czy brak uwagi odbieram jako dowód na to, że dana osoba mnie nie lubi/lekceważy/unika mojego towarzystwa. Bardzo łatwo mnie do siebie zrazić i potem trudno mi się do takiej osoby na nowo przekonać.

14. Lubię spędzać czas w swoim towarzystwie. Lubię też wychodzić do ludzi, ale weekend spędzony samotnie w domu (o ile nie jest to już któryś weekend z rzędu :P) może być dla mnie wielką przyjemnością.

15. Nie mam kompletnie zmysłu orientacji, nie potrafię dobrze posługiwać się mapą, mogę dokładnie zapamiętać nazwę ulicy, na której znajduje się dane miejsce, ale nie będę umiała go znaleźć, czy wskazać kierunku.

16. Mam świetną pamięć do nazw i liczb - może właśnie to sprawia, że nauka języków obcych idzie mi zazwyczaj świetnie.

17. Moim marzeniem jest posiadanie mopsa ze względu na to, że moją ukochaną maskotką z dzieciństwa był (i nadal jest!) właśnie pluszowy mops o bardzo smutnym spojrzeniu. Teraz chcę takiego żywego :P

18. Bardzo przywiązuję się do przedmiotów i bardzo trudno mi się z nimi rozstać. Bardzo też szanuję wszystkie posiadane przeze mnie przedmioty, szczególnie te, które coś dla mnie znaczą. Czasem coś już się zepsuje czy porysuje, ale  mimo to strasznie ciężko przychodzi mi wyrzucenie takiej rzeczy do kosza.

19. Mam naprawdę dużą wadę wzroku (-7.5)

20. Jestem strasznie niesystematyczna jeśli chodzi o sport i ćwiczenia fizyczne.

21. Jeśli czegoś nie lubię robić, to bardzo ciężko jest mi się do tego zmusić. Dlatego ja potrzebuję ściśle określonego terminu i "bata" nad sobą, żeby takie zadania wykonać do końca.

22. Bardzo często zostawiam nieprzyjemne zadania na ostatnią chwilę, ale mimo to zawsze wykonuję je na czas, choćbym miała nie przespać nocy. 

23. Kocham kino azjatyckie i stare filmy - takie z małą ilością dialogów, minimalną ilością zdarzeń i maksymalną zawartością emocji.

24. Pierwszy raz całowałam się, gdy miałam 18 lat.

25. Jestem bardzo mięsożerna. Nie muszę jeść mięsa codziennie, ale dłużej niż 2 dni nie wytrzymam.

26. Uwielbiam próbować nowych potraw i nowych smaków, ale i tak prędzej czy później zaczyna mnie ciągnąć do naszych polskich potraw. I tak np. będąc w Azji, po jakimś miesiącu zajadania się chińskimi pysznościami i owocami morza, zaczął mi się śnić schabowy z ziemniakami i surówką, i urósł do rangi największego przysmaku :P

27. Jadłam w życiu ślimaki, krokodyla, skorpiona, płetwę rekina, świńskie uszy, kurze nóżki, żółwia, mięso z osła, strzykwę (takie morskie stworzonko). Mam nadzieję, że lista zjedzonych przeze mnie dziwactw się powiększy :)

28. Choć nie jestem religijna, to uwielbiam święta Bożego Narodzenia, kocham tą atmosferę, zapachy, tradycyjne potrawy...Nie wyobrażam sobie też spędzić święta bez moich rodziców i kuchni mojej mamy.

29. Nie dbam o tradycję kupowania prezentów na Boże Narodzenie, nie lubię tego pędu. W mojej rodzinie jest to sprawa bardzo drugorzędna, gdy byłam dzieckiem, rodzice dawali mi prezenty "od św. Mikołaja" czy też "Gwiazdki", ale gdy dorośliśmy, przestało to mieć znaczenie...Liczy się atmosfera i to, żeby spędzić święta z najbliższymi :)

30. Jestem straszną panikarą. Najmniejsza zmiana w moim życiu sprawia, że nie mogę spać po nocach, denerwuję się, boję, martwię, wszystko mnie drażni. Lubię spokój i stabilizację, cenię to ponad wszystko.

31. Jestem bardzo nieśmiałą i cichą osobą, w sytuacjach towarzyskich niewiele się odzywam, ale w sprawach zawodowych czuję się bardzo pewnie, choćbym nawet musiała stanąć i przemawiać przed dużą grupą ludzi.

32. Uwielbiam podróże pociągiem. Kocham moment, gdy pociąg rusza, a ja mogę zagłębić się w ciekawej książce, albo słuchać muzyki i patrzeć przez okno. Jeśli w dodatku mam miejsce przy oknie, to mogę podróżować godzinami, nie straszne mi 7 godzin w pociągu.

33. Nie lubię dużych imprez. Kończy się to zazwyczaj tak, że strasznie się nudzę i mam ochotę wracać do domu jak najszybciej. Uwielbiam za to spotkania w gronie 3-5 osób, wtedy mam okazję z każdym porozmawiać i czuję się dużo bardziej komfortowo.

34. Uwielbiam melancholijne, smutne filmy i taką samą muzykę.

35. Lubię też komedie, ale tutaj jestem bardzo wybredna. Lubię głównie abstrakcyjny i trochę złośliwy humor, szczególnie brytyjski, moje ideały to np. Monty Python, Czarna Żmija, Louis de Funes, How not to live your life, lubię też The Big Bang Theory.

36. Nie przepadam za wymyślnymi, egzotycznymi kwiatami z kwiaciarni, kocham za to takie niepozorne, ogrodowe, ale pięknie pachnące nocą kwiatki, np. pachnący groszek, stokrotki, konwalie, fiołki, bez, rumianek...Wszelkie ogrodowe i polne kwiaty.

37. Uwielbiam stare domy, jeśli trafię na dzielnicę pełną starych domów (a akurat teraz w takiej mieszkam), to ciężko mnie stamtąd wyciągnąć, uruchamia mi się wyobraźnia i marzenia o romantycznym domku rodem z Ani z Zielonego Wzgórza albo gotyckiej rezydencji pełnej tajemnic ;)

38. Od zawsze uwielbiam czytać, w dzieciństwie cotygodniowa wyprawa do biblioteki z mamą była dla mnie wielkim świętem i pamiętam, jak w pewnym momencie w bibliotece zabrakło już książek dla dzieci w moim wieku i zaczęłam szperać i wyszukiwać książki sama z innych działów...Pani z biblioteki nie wiedziała już, co mi polecać :P

39. Przed epoką blogowania w moim życiu makijaż prawie dla mnie nie istniał, stosowałam tylko tusz do rzęs, puder i miałam 2-3 dyżurne cienie do powiek. Dopiero mając 24 lata przekonałam się do podkładów i BB, a w wieku 25 lat spróbowałam różu :)

40. Dopiero po wyjeździe za granicę doceniłam polskie kosmetyki gdy zobaczyłam, jak słaby wybór mają niemieckie drogerie i jak drogie są dermokosmetyki w tutejszych aptekach. Teraz gdy tylko jadę do Polski, robię sobie zapasy jak na wojnę ;)

41. Uwielbiam burzę, kocham wtedy zasiąść w domu z kubkiem herbaty i czytać książkę albo oglądać film ;)

42. Nienawidzę wietrznej pogody, wściekam się, gdy wiatr rozwiewa mi włosy, wolę już siarczysty mróz, śnieg czy deszcz niż silny wiatr. Z tego względu nie mogłabym mieszkać blisko morza (no chyba, że jakieś ciepłe morze na wybrzeżu Hiszpanii :P) czy portu. Bardzo nie lubię pogody panującej np. w Hamburgu czy Kopenhadze, ten ciągły wiatr doprowadza mnie do szału.

43. Jestem najmłodsza w rodzinie, mam dwójkę sporo starszego ode mnie rodzeństwa :)

44. Kocham języki obce, uwielbiam się ich uczyć, uczyć innych, czytać w języku obcym, tłumaczyć...Z zawodu też jestem związana z językami obcymi i z mężem mówię na co dzień po angielsku.

45. Choć jestem straszną panikarą i bardzo łatwo się stresuję, to jednocześnie kocham wyzwania i sytuacje, gdy muszę się przełamać i zrobić coś, czego normalnie bym się bała. Nic nie sprawa mi takiej satysfakcji, jak wyzwanie zakończone sukcesem :)

46. Jestem beznadziejna w sportach i wszystkich zajęciach wymagającej dużej zręczności. Nigdy nie złapię porządnie piłki i potrafię przewrócić się na rowerze jadąc po prostej drodze ;)

47. Uwielbiam kolendrę! Wiem, że wiele ludzi w Europie nie znosi tego zioła tak często dodawanego do potraw kuchni azjatyckiej, ale ja wprost uwielbiam tą aromatyczną roślinkę i mogłabym dodawać ją do wszystkiego.

48. Nie przepadam za zapachem waniliowym. Gdy wanilia jest tylko dodatkiem - ok, ale jako główna nuta zapachowa, np. w świecach zapachowych czy perfumach, jest dla mnie nieznośna, po prostu mnie od niej mdli.

49. Miejscem, z którym związanych jest dla mnie najwięcej romantycznych wspomnień, jest Londyn. Była to też moja pierwsza podróż za granicę :)

50. Przepadam za wszystkim, co tajemnicze, niezbadane, trochę mroczne. Dlatego uwielbiam horrory, mroczne kryminały, stare domy, wąskie, ciemnie uliczki...Uwielbiam odkrywać takie miejsca ;)


No to już znacie moje dziwactwa ;)


6 komentarzy :

  1. Nie przejmuj sie kazdy ma jakieś swoje dziwactwa ;)?

    OdpowiedzUsuń
  2. Mamy niesamowicie dużo wspólnego, aż jestem zaskoczona ;) Mogłabym się podpisać praktycznie pod każdym punktem ;) Fajnie wiedzieć, że są wokół takie osoby ;) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dobrze słyszeć, że nie tylko ja mam takie "dziwactwa" :P

      Usuń
  3. Bardzo ciekawe fakty, sporo wspólnego znalazłam :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Podobaja mi się te wpisy :)
    Tylko pod kilkoma punktami bym się w pełni podpisała, ale wiedząc o Tobie więcej, mam do Ciebie jeszcze większą sympatię :D

    Też bardzo chciałam mopsa (nadal chcę), a trafił mi się Boston Terrier :) Zazdroszę Ci uzdolnienia w nauce języków obcych i "publicznej" odwagii :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mops niestety musi poczekać, za dużo jeździmy i przeprowadzamy się...Ale kiedyś na pewno :)

      Usuń