piątek, 15 lutego 2013

zakupy z Polski oraz kilka słów na temat drogerii Hebe :) :)

W tym miesiącu po raz pierwszy od czasu Bożego Narodzenia miałam okazję być w Polsce, i niestety najprawdopodobniej będzie to ostatni raz w ciągu tego półrocza....Skorzystałam więc z okazji i wybrałam się na zakupy, nie ukrywam, z ogromną przyjemnością ;)

Oto, co kupiłam:

SUPERPHARM

Biovax Serum wzmacniające A + E
Zakochałam się w działaniu próbki i oto mam pełnowymiarowe opakowanie :) Serum ładnie zabezpiecza końcówki, a przede wszystkim zawsze potrafi ujarzmić moje włosy nawet w najgorszy "bad hair day", do tego bardzo przyjemnie pachnie. 
Cena: 14zł/15 ml






Woda termalna Avene
Nigdy nie miałam wody termalnej, a dużo słyszałam o jej właściwościach. Zamierzam wypróbować, jak działa stosowana przed aplikacją kremu oraz do spryskiwania maseczek :)
Cena: 26zł (w promocji)











Pharmaceris T - Płyn micelarny
Genialny płyn o którym pisałam już TUTAJ. Jakimś magicznym sposobem likwiduje zaskórniki i zapobiega ich powstawaniu, przy tym ładnie oczyszcza i jest delikatny :)
Cena: 27zł w SP, około 21zł w Hebe









I tutaj chciałabym podkreślić, jak bardzo pozytywnie zaskoczyła mnie drogeria Hebe, w której miałam okazję być po raz pierwszy :) Po pierwsze - ceny! Ceny regularne są znacznie niższe niż w pozostałych aptekach czy drogeriach. Do tego bardzo podoba mi się połączenie drogerii z działem z dermokosmetykami aptecznymi. Niby mamy to też w SuperPharm, ale tu cenowo Hebe na pewno wygrywa. Co więcej, mamy tu wiele marek i produktów, które normalnie bardzo ciężko gdziekolwiek znaleźć, choćby stoisko z kosmetykami Bandi, duży wybór produktów Ziaji, Bielendy, Kallos. Do tego mamy dużo przestrzeni i miłą obsługę :) 

A co tam kupiłam?
Dorwałam płyn micelarny Pharmaceris T za uwaga - 21zł! Cena w zwykłych aptekach i SP to 26-27zł. Niestety, była to ostatnia butelka więc drugą dokupiłam już w SP po wyższej cenie.

Bioderma Hydrabio Legere
Nareszcie go mam! :) Od zawsze chciałam wypróbować ten krem, w Niemczech jednak jest słabo z dostępnością, na niemieckim Amazonie jest drogi, podobnie jak w polskich aptekach czy SP (zazwyczaj 80-85zł, rzadko zdarzają się przeceny). W Hebe znalazłam go w cenie regularnej za, uwaga - 65zł! Oczywiście wzięłam, pomimo, że aktualnie kremu nie potrzebuję.




Ziaja Krem nawilżający - matujący 25+
Nasłuchałam się o nim dużo dobrego na Youtube, więc postanowiłam spróbować. Może akurat krem okaże się dobry i będę miała tańszy zamiennik dla drogich kremów aptecznych? Może się łudzę, ale spróbować nie zaszkodzi. Krem nie zawiera parafiny w przeciwieństwie do większości kremów Ziaji, może więc się sprawdzi :)
Cena: 9,90zł



Joanna Sensual - Plastry do depilacji twarzy
Po przeprowadzce nie mam tu żadnej zaufanej kosmetyczki, ceny również są wysokie, więc ostatnio przekonałam się do plasterków przeznaczonych do domowej depilacji. Po początkowych zmaganiach nauczyłam się je stosować i jestem zadowolona :)
Cena: około 6,70zł






ROSSMANN

Soraya Tonik Nawilżanie & Dotlenianie
Nigdzie nie mogłam znaleźć mojego ukochanego toniku, w końcu spotkałam go w Rossmannie i zrobiłam sobie mały zapas :)
Recenzja TU
Cena - około 10 zł













Cleanic - chusteczki do higieny intymnej
Bardzo lubię te chusteczki, a że w Rosmannie były na promocji za około 3,60zł, to "żal było nie wziąć" ;)











Drogeria JAŚMIN

Lirene żel do mycia twarzy nawilżająco-odświeżający
Planowałam zaopatrzyć się w mój ulubiony Sanoflore, ale nie znalazłam go w żadnej ciekawej promocji, poza tym mam jeszcze jeden w zapasie. Zdecydowałam się więc na inny żel bez SLS/SLES, który jest również zachwalany, może się sprawdzi. Nie miałabym nic przeciwko znalezieniu dobrej i tańszej odmiany dla mojego ulubionego, lecz niestety dość drogiego i słabo dostępnego żelu.
Cena: około 14zł


Na koniec jeszcze kilka drobiazgów "spożywczych" dla poprawy nastroju w razie złego humoru ;)


Miałyście któryś z tych kosmetyków? Co o nich sądzicie? :)

21 komentarzy :

  1. ja juz czekam kiedy sie w polsce obkupie:)

    OdpowiedzUsuń
  2. czekam na recenzję kremu Ziaji:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od dzisiaj Biodermę kupuję w Hebe ;D Jestem ciekawa po ile mają preparat na pory :]

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie zwróciłam uwagi na inne produkty, ale sam fakt, że coś jest 15-20zł tańsze niż wszędzie indziej, robi wrażenie :D Może i pozostałe kosmetyki Biodermy są tam tańsze, warto sprawdzić :)

      Usuń
  4. też kupuję te plastry:)


    zapach to rzecz gustu, jednym się podoba, a drugim nie, z tym trzeba się pogodzić
    O tak popieram testery, chociaż czasem zapachy się różnią od pełnowymiarowych, ale ułatwiłoby to napewno

    OdpowiedzUsuń
  5. Żadnego z tych kosmetyków nie miałam, czekam na recenzję:)

    OdpowiedzUsuń
  6. ostatnie zdjęcie zdecydowanie najbardziej mi się podoba ;-)

    OdpowiedzUsuń
  7. strasznie jestem ciekawa tego kremu z Ziaji :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Wodę termalną Avene i serum Biovaxu bardzo lubię ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. bardzo fajne zakupy, nic z nich nie miałam, ale zaciekawiłaś mnie tym serum biovax:]

    OdpowiedzUsuń
  10. Po Twojej kuszącej recenzji wybrałam sobie ten płyn miceralny Pharmaceris jako wygraną w konkursie i czeka na mnie w Polsce, już się nie mogę doczekać. Też mnie kusi ten krem z Ziaji, głównie dlatego, że jak to wiecznie narzekam, naprawdę nie wiele firm oferuje pielęgnacje 20+ i 25+ i w pewnym momencie wychodzi się już z typowo młodzieżowych kosmetyków, a na kremy 30+ jest trochę za wcześnie i kropka :P
    Serum z Biovax muszę w końcu kiedyś spróbować. Nawet też mam próbki, dwie ;) Ale leżą i się kurzą...
    Lubię te ciastka, co wyglądają jak biało czarne biedronki :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja nie chcąc kupować czegoś dla nastolatek ani sięgać po kosmetyki anti-aging szukam zazwyczaj czegoś "neutralnego", lekkiego, nastawionego na po prostu na nawilżanie, najlepiej z filtrem...Ale fakt, że ciężko znaleźć coś dobrego w tej dziedzinie, dlatego tak bardzo kusił mnie ten krem Biodermy, bo wydaje się idealny, ten z Ziaji również mnie ciekawi :)

      Usuń
  11. U mnie niestety nie ma drogerii Hebe :( Teraz będzie tam zniżka na kosmetyki Catrice :(( Mam tonik Soraya i bardzo sobie chwalę :) Czekam na recenzję pozostałych produktów ;)

    W wolnej chwili zapraszam do mnie na news ;*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety, Hebe nie pojawiła się jeszcze we wszystkich miastach, a szkoda :( Ale dajmy im trochę czasu, pewnie się rozwiną :)

      Usuń
  12. Faktycznie ceny regularne są w Superpharm dużo wyższe niż w innych drogeriach.

    OdpowiedzUsuń
  13. ta woda termalna jest swietna, mam duzą butlę

    OdpowiedzUsuń
  14. Lubie ten żel Lirene, a plastry Sensual muszę koniecznie kupić:)
    Ja nie mam u siebie Hebe, niestety:(

    OdpowiedzUsuń
  15. Zastanawiam się nad tym serum z Biowaxu. Parę miesięcy temu kupiłam sobie coś podobnego z Avonu, ale jakoś mi mało pasuje, a kiedyś miałam maskę, która uratowała moje włosy właśnie z tej firmy, więc mogę być pewna, że produkt będzie lepszy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. O tak, maski Biovaxu są genialne, w swoim czasie doprowadziły moje włosy do przyzwoitego stanu, teraz ciągle do nich wracam...A z serum póki co jestem bardzo zadowolona, tego z Avonu nie miałam.

      Usuń
  16. bardzo lubię to serum do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  17. Genialne zakupy :)
    Jestem bardzo ciekawa tego płynu micelarnego z Pharmacerisu.
    Pozdrawiam A.

    OdpowiedzUsuń