poniedziałek, 22 października 2012

Avene Cold Cream - krem do rąk

Dni stają się coraz chłodniejsze i pomimo tych pozytywnych stron jesieni o których pisałam w ostatnim poście, nasza skóra niekoniecznie kocha jesień a tym bardziej zimę. 
Dla mojej skóry nadejście chłodniejszych dni oznacza konieczność skutecznego nawilżania i ochrony, szczególnie w przypadku dłoni. W okresie grzewczym, gdy na dworze jest zimno a w środku jesteśmy narażone na suche powietrze, moje dłonie często są przesuszone, w zimie czasem nawet pęka mi skóra pomiędzy palcami. Potrzebuję porządnego nawilżenia, niestety, ciężko znaleźć krem który by to zapewniał bez konieczności ponawiania aplikacji po każdym myciu rąk. Testowałam wiele kremów, niektóre kompletnie nie nawilżały, nawet stosowane co chwilę (np krem Garnier z mango), niektóre radziły sobie dość dobrze, ale tylko jeśli kremowałam dłonie niemal po każdym myciu (np Kamil rumiankowy). 
Aż w końcu pewnego dnia natknęłam się na ciekawą promocję w SP (tak właśnie zaczyna się zazwyczaj moja przygoda z nowym kosmetykiem - dzięki promocji w SP :P) i zakupiłam:

Avene Cold Cream, Creme Mains

zdjęcie: www.drugstore.com
Krem w cenie regularnej kosztuje ok 35zł za 75ml, co zawsze wydawało mi się wygórowaną ceną jak za krem do rąk. W tamtej chwili był jednak na promocji za około 12 zł, więc biorąc pod uwagę renomę firmy Avene, nie wahałam się zbyt długo. 

Co mówi producent?
Krem przeznaczony jest do pielęgnacji i ochrony suchej, spierzchniętej i podrażnionej skóry rąk i właśnie takie są moje dłonie w okresie jesienno-zimowym. 
Jest to krem oparty na wodzie termalnej Avene. Hypoalergiczny.
Szczegóły techniczne
Estetyczna, solidna i prosta tubka podobna do pozostałych kosmetyków firmy Avene. 
Krem jest dość gęsty, konsystencją przypomina maść. W pierwszej chwili może wydać się tłusty, po rozsmarowaniu trochę jakby pudrowy, trzeba mu dać chwilę na wchłonięcie się, ale nie musimy czekać zbyt długo na to, aby całkowicie się wchłonął. Warto pamiętać, że wystarczy zastosowanie dosłownie kropelki kremu wielkości groszku do nakremowania całych dłoni, większa ilość tylko sprawi, że będziemy dłużej czekać na wchłonięcie. Po wchłonięciu nie pozostaje nieprzyjemna, tłusta warstwa. 
Zapach kremu jest dość specyficzny, trudno go do czegoś porównać, moim zdaniem przypomina jakieś lekarstwo czy maść. Nie jest to rozkosz dla zmysłów, ale nie jest też nieprzyjemny, poza tym po chwili się ulatnia.

Działanie

I teraz najważniejsze - krem jest idealny dla dłoni, które mają tendencję do przesuszania, pękania, pierzchnięcia pod wpływem zimna. Stosowany regularnie nie dopuszcza do powstania tego typu problemów. Co więcej, wystarcza aplikacja raz dziennie (ewentualnie dwa razy, jeśli danego dnia nasze dłonie są bardziej narażone na niesprzyjające warunki czy detergenty), aby nasze dłonie były nawilżone i ochronione przez cały dzień. Ja stosowałam ten krem codziennie rano przed wyjściem na zewnątrz, czasem również na noc i to w zupełności wystarczyło! Byłam w szoku, ponieważ przy poprzednich kremach efekt nawilżenia znikał wraz z umyciem rąk. Na początku z przyzwyczajenia wkładałam go do torebki, ale tak naprawdę zazwyczaj nie musiałam ponawiać aplikacji w ciągu dnia.

Wydajność

Niesamowicie wydajny - jak już pisałam, wystarczy dosłownie kropelka do nakremowania dłoni, poza tym krem stosujemy tylko 1-2 razy dziennie, czyli nie jesteśmy w stanie zużyć go np w ciągu miesiąca czy dwóch. Mój krem towarzyszył mi przez prawie 6 miesięcy :) Dlatego też sądzę, że warto go kupić nawet za cenę regularną, 35zł za krem do rąk który wystarczy na pół roku to niewiele. 
Cena
35zł/75ml

Podsumowanie

Genialny krem który poradził sobie z moimi spierzchniętymi, pękającymi dłońmi nawet w mroźne dni. Bardzo spodobało mi się to, że wystarczy zastosować go raz dziennie przed wyjściem, aby dłonie były w dobrym stanie przez cały dzień, nawet jeśli często je myjemy. Nie musiałam ciągle ponawiać aplikacji i co ważniejsze, zapomniałam co to znaczy ból popękanego naskórka podczas mrozów. Do tego niesamowicie wydajny i całkowicie wart swojej ceny. 

Zdenkowałam go około miesiąc temu i dla odmiany zakupiłam inny krem (nagietkowy Dr Scheller). Już wiem, że to był błąd, pewnie skończy się na tym, że wrócę do Avene jak tylko temperatura spadnie. Obecnie testuję jeszcze krem z wyciągiem z konopii z The Body Shop więc wkrótce dam Wam znać, czy jest porównywalny do Avene. 
Na 100% odkupię krem Avene.






13 komentarzy :

  1. Fajnie wiedzieć :) szukam czegoś mocno nawilżającego na zimne dni. Jak na razie sprawdza się u mnie tyko masełko karite - a kremów do rąk wypróbowałam już sporo. Aktualnie mam chyba 4.

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam kosmetyki Awen! choć wśród kremów do rąk mam już swoich faworytów - krem z masłem shea the secret soap i witaminowy lirene :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Z Awene miałam tylko kultową wodę termalną - nie doceniałam jej, dopóki krem z kwasem nie spowodował masakrycznego przesuszu na mojej cerze. Skropiłam się wtedy obficie wodą Awene i suche skórki zniknęły jak ręką odjął! :)

    Dziękuję za polecenie koreańskiej maseczki - dopisuję ją sobie do wishlisty :)

    OdpowiedzUsuń
  4. ja do tej pory nigdy nie miałam nic z Avene, ale po recenzjach dochodzę do wniosku,że to duży błąd :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ciekawa, i obszerna recenzja. Zachęcająca do kupna produktu;) Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  6. Avene - jedna z moich ulubionych marek, a krem jest super.

    OdpowiedzUsuń
  7. nie znam kremiku, a moje dłonie w takim właśnie chłodnym okresie wołają o nawilżenie.

    OdpowiedzUsuń
  8. Miałam go. W lutym był w promocji za 10 zł w Superpharm :) byłam z niego bardzo zadowolona!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Za 10 zł kupilaś? jejku tylko pozazdrościć. Tyle miłych słów na jego temat, że muszę sie w niego zaopatrzeć:)

      Usuń
  9. ja tez mam problem z suchą skórą .... zazdroszczę że znalazłaś taką promocję zapraszam do siebie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pierwszy raz słyszę o tej firmie...

    - A.
    adriannaislookingforastyle.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. fajnie, że działa, tylko ta cena nie zachęca

    OdpowiedzUsuń