środa, 10 października 2012

oczyszczanie: Vichy Purete Thermale 3 en 1 - płyn micelarny

Gdy płyny micelarne zaczęły być popularne na polskim rynku, początkowo nie wiedziałam, co o nich myśleć. Od zawsze oczyszczałam twarz po prostu żelem, również w ten sposób zmywałam makijaż. Do demakijażu oczu miałam osobny płyn, stosowałam również tonik. Wydawało mi się, że taki płyn micelarny to tylko zbędny gadżet, że reklamy po prostu starają się wcisnąć nam do głowy, że potrzebujemy o jeden więcej kosmetyk na naszych półkach. Dlatego też dosyć długo opierałam się i nie chciałam nawet wypróbować tego typu kosmetyku. Pewnego razu jednak w jednym z kuponów promocyjnych (tych na maila) od SP dostałam kupon na płyn micelarny Vichy za ok. 20 zł (cena regularna to ok 45 zł). Mam zaufanie do Vichy, więc pomyślałam, skoro mam taką okazję, to czemu by nie wypróbować, i tak też zrobiłam. I przepadłam!

Nadal nie uważam, żeby przemycie twarzy takim płynem było jedynym albo najlepszym sposobem na usunięcie makijażu. W moim przypadku przemycie twarzy żelem wystarcza w zupełności, gdy przemywam potem twarz tonikiem, wacik jest czysty, co jest na to najlepszym dowodem. Nadal również stosuję specjalny płyn do demakijażu oczu, chociaż micel Vichy i z tym sobie radzi. Dlaczego więc niedawno kupiłam już 3 butelkę tego płynu i zamierzam go nadal stosować?

Otóż w moim przypadku koniecznie jest mycie twarzy 3-4 razy dziennie. Rano, po wstaniu z łóżka i przed pójściem spać - to chyba oczywiste. Ja jednak nie potrafię czekać aż do wieczornego prysznica z myciem twarzy. Po powrocie do domu mam wrażenie, że moja twarz jest brudna, pokryta kurzem i zanieczyszczeniami oraz sebum. Do tego czasem dochodzi jeszcze makijaż. Czuję, że moja twarz się dusi i bardzo mnie to drażni, nie jestem w stanie odpocząć zanim nie umyję twarzy po przyjściu do domu. W gorące dni czy w podróży konieczne jest częstsze odświeżenie. Nie chcę jednak myć buzi tak często - żel, nawet najlepszy, nie jest obojętny dla cery, twarda, chlorowana woda i przecieranie twarzy ręcznikiem również nie są zbyt przyjazne. I tutaj przychodzi mi z pomocą płyn micelarny, którym przemywam twarz po powrocie do domu bez względu na to, czy danego dnia robiłam makijaż czy też nie. Jest to idealne rozwiązanie - obywam bez wody, bez tarcia twarzy ręcznikiem, bez żelu, który, nawet gdy jest bardzo delikatny, stosowany w nadmiarze może zaszkodzić.
 

Jak sprawdza się w tym celu nasz dzisiejszy bohater?

Fakt, że kupiłam niedawno 3 butelkę mówi za siebie, ale przejdźmy do szczegółów.


Vichy Purete Thermale 3 en 1 - Solution Micellaire Apaisante

czyli: Płyn micelarny 3 w 1. Skóra i oczy wrażliwe.





Zapewnienia producenta
Oczyszcza, usuwa makijaż i łagodzi skórę twarzy. Zawiera wodę termalną z Vichy. 
Hypoalergiczny, o naturalnym ph.

Kolor i konsystencja
Typowa dla płynów micelarnych, jest to bezbarwny płyn przypominający wodę. 

Działanie
Stosowanie płynu jest bardzo przyjemne. Jest tak delikatny, że mam wrażenie, jakbym przemywała twarz zwykłą wodą mineralną, zero szczypania, ściągnięcia, podrażnienia, a dodam, że moja cera ma do tego skłonności. Do tego dobrze oczyszcza i odświeża, tonizuje. Po przemyciu twarzy tym płynem moja cera jest czysta i odświeżona i pozostaje taka przez długi czas. Nie pojawia się błyszczenie, buzia jest dłużej świeża i matowa, ponieważ płyn nie ściąga ani nie przesusza cery, wręcz delikatnie ją łagodzi i tonizuje. Działa trochę jak produkt do oczyszczania, tonik i lekki produkt nawilżający w jednym. Nie pozostawia tłustej czy lepkiej warstwy ani na chwilę. Radzi sobie również bardzo dobrze z makijażem oczu (w miarę lekkim - nie maluję się zbyt intensywnie) , ale ja go w tym celu prawie nigdy nie stosuję. 



Wpływ na cerę
Żadnych negatywnych skutków, zapychania czy zwiększenia liczby zaskórników. Zero podrażnień. 
Dzięki temu, że rzadziej stosuję teraz żel do mycia twarzy i w ciągu dnia przemywam buzię tylko tym płynem, moja cera jest ukojona, rzadziej pojawiają się podrażnienia czy uczucie ściągnięcia albo szorstkości. Mam nawet wrażenie, że zmniejszyła się liczba pojawiających się niedoskonałości, choć oczywiście jest to tylko częściowo jego zasługa. 

Wydajność
Sądzę, że jest bardzo wydajny. Butelka 200 ml wystarcza mi na około 2,5 miesiąca w lecie gdy sobie go nie żałuję, ponieważ potrzebuję częstszego odświeżenia do około 3,5 miesiąca w zimie/jesieni, gdy stosuję go nie więcej niż raz dziennie i trochę oszczędniej niż w gorące dni. 



Dostępność
 apteki, SP, internet

Cena
 regularna: 44-45zł, bardzo często w promocjach w SP i nie tylko za 20-22zł

Bardzo polecam ten płyn micelarny, ja bez niego nie wyobrażam sobie teraz pielęgnacji twarzy. Komfort użytkowania jest stuprocentowy - żadnej lepkości, podrażnień, przy tym przyjemnie odświeża i koi skórę. Na dłuższą metę bardzo pozytywnie wpływa również na stan cery.  Cena regularna (45zł) może wydawać się wysoka, ale ja wszystkie 3 buteleczki kupiłam na promocjach za nie więcej niż 21-22zł, więc najwyraźniej łatwo zdobyć go w korzystniejszej cenie, nie tylko w SP ale czasem również w normalnych aptekach. Czasem również pojawia się w promocji 44-45zł za 400 ml, wtedy jest w opakowaniu z pompką. 

Nie próbowałam jeszcze słynnej Biodermy, chciałabym przetestować, ale szczerze mówiąc, nie mam ochoty wydawać 40-50zł za buteleczkę (nie widziałam opakowania 250ml za mniej niż 40zł i to w promocji), skoro mogę mieć tak świetny micel również z firmy aptecznej oraz oparty na wodzie termalnej, za 20 zł. Chyba trochę czasu minie zanim sięgnę po Biodermę, ponieważ naprawdę nie mogę znaleźć żadnego argumentu za, może poza zwykłą ciekawością ;)



6 komentarzy :

  1. Przejrzałam Twoje recenzje, bardzo fajne:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ja nie polecam Biodermy. Robiłam niedawno recenzję, wg mnie jest średnia.

    OdpowiedzUsuń
  3. Według mnie troszkę licho wypada przy demakijażu oczu, ale dla mojej cery ma zbawienny wpływ :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mój makijaż oczu jest zazwyczaj bardzo delikatny, tzn tusz (nie wodoodporny) plus cienie. Rzadko stosuję eyelinery czy kredki, więc nie wiem, jak wypadłby przy mocniejszym makijażu. Ale jak pisałam, świetnie działa na moją cerę, poza tym ja i tam mam osobny płyn do zmywania makijażu oczu :)

      Usuń